420. Jesienne blizny
https://www.youtube.com/watch?v=APbFGpkQZBc
czas świeci
pustką
po oczach
skąpane rany
w żółciach i czerwieniach
serc biją
jak dzwony
a pod nogami
plączą się kolejne kasztany
niczym karmelowe brązy
odważnie i niesztampowo
komponują się ze złotem
zamków z piasku
które też otwiera się
kluczami
Komentarze (76)
Nie wiem skąd ta pustka?
Przecież świat ma tyle do zaoferowania, tyle jest
wokół kolorów,
piękna, pięknej muzyki, sztuki, pięknej poezji, nie
rozumiem pojęcia pustka.
Dobrej nocy życzę i braku pustki oczywiście.