6. Julii
Wszystkie słowa
dźwiga do utraty sił,
coraz bardziej uginając kark,
już nie potrafi,
jak struna.
Za każdym razem wdycha
więcej powietrza.
Remedium bez ulgi
zgina plecy pod naporem
cugli Mendelejewa.
Tracą sprężystość,
poszarpane do granic wyrazy,
może tylko szeptać,
prawie
ujarzmiona.
Komentarze (9)
Ależ to smutne, czyżby choroba...
Wiersz zatrzymuje daje do myślenia.
... jak dlugo mozna tak wytrzymac...
Dobrze oddany schyłek życia.
Miłego dnia:)
życie jest nieprzewidywalne...upokarza i wznosi.
Pozdrawiam serdecznie :)
"Prawie" - ważne słowo - nadzieja.
Pozdrawiam
życie czasem potrafi mocno dać w kość
Ciekawy. Pozdrawiam.
Różne obrazy i skojarzenia. Enigmatyczny, można
odczytać na kilka sposobów. Duży plus.