… . franky...
Twarz jakość dziwnie zamaskowana,
Chyba nam z beja jest dobrze znana.
Nie masz odwagi pokazać lica,
Wolisz znienacka ugryźć jak lwica.
Ale to twoje znawcy jąkanie...
Wiesz - ja po prostu nie zważam na nie.
Lubię krytykę... ta rzecz mi znana,
Lecz gdy mi w oczy jest powiedziana.
Niech ja zobaczę kto on jest taki...
Jakie w swych wierszach postawił znaki.
Warto zobaczyć jak tworzysz sam,
Jak twe nauki pobierać mam.
Nie mam do ciebie, jak i do wielu,
Żalu, że uczysz mnie...przyjacielu.
Tylko, że robisz to w takim stylu,
Że machnąć ręką i dać...
Ale jak jesteś w ukryciu dama
Pokaż co umiesz...jak piszesz sama...
justyn
Komentarze (31)
No cóż, łatwo jest krytykować ,nie mając własnego
warsztatu.I nie ważne jaki ten warsztat jest, ważne że
jest, lepszy , gorszy, ale ktoś ma coś do
powiedzenia.Jak każdy poeta i Justyn ma swój styl. To
naprawde nie istotne jakich rymów używa. Ważne jest
to,żema cos do powiedzenia,a jego wiersze są
zrozumiałe i łatwo wpadają w ucho. Zawsze jak jestem
na beju to szukam wierszy Justyna . Dlaczego? Bo mnie
bawią, bo stawiaja sprawe jasno i zwyczajnie lubie je.
Raz smutne, raz dowcipne. Brawo Justynie
I bardzo dobrze napisałeś bo trzeba być na jawie by
innych rugać? Tak trzymaj!
Lekkie uklucie,ale z gracja.Czuc emocje.Tak,jezeli
ktos kogos osadza,czesto robi to wg siebie...
Wezwanie, które nie ma szansy odpowiedzi. Za maskami
skrywają się tchórze lub intryganci żądni tylko
własnych korzyści. Jak Don Juan. Zależało mu tylko na
jednym.
jestem ponad rok na beju(ty Justynie jeszcze
dłuzej)wiec napewno zauwazyłeś, ze to słodki
portal.lukrowe komentarze, achy i ochy...trudno kogoś
skrytykować ,by się nie obraził.trudno samemu znieść
ciężar krytyki.sama nie wiem dlaczego tak
jest?przecież konstruktywna krytyka potrafi zdziałać o
wiele więcej dobrego niż cukrowanie.lubię krytykę ,gdy
jest uargumentowana,na innych portalach czytelnicy
czynią to regularnie.franky uargumentowała swój
komentarz,pytanie czy się z tym zgadzasz i
dlaczego?maska nie ma w tym przypadku nic do
rzeczy.nie walczymy z czytelnikami, oni ,,zawsze''
mają rację.ktoś kiedyś napisał:,,,,W zasadzie autor
nie ma nic do gadania. To czytelnik tworzy
wiersz...''myślę,że dużo w tym prawdy.piszesz jak
umiesz,nie zmieniaj swojego stylu, jeśli go
lubisz.franki też rozumiem.trafić w gust każdego
graniczy z cudem.pozdrawiam serdecznie;-)
Nie bardzo wiem o co chodzi, ale forma wiersza jest
poprawna, a i temat ujęty celnie.
I co to za krytyka "znawcy' jak za maską się
kryje.... niech pokaże, pomoże... może i ja
skorzystam z pomocy... uczyć się trzeba całe
życie.. nie przynosi to nikomu ujmy... Bardzo
ładny wiersz tematyczny - problemowy... niechaj
teraz wyciąga odpowiednie z tej krytyki słowa...
krytyk.
Drogi Justynie moje uwagi dotyczące Twojej twórczości
nie wynikają z jakiejkolwiek złośliwości. Sposób w
jaki piszesz nie podoba mnie się dlatego, że są to
wiersze o bardzo małej wartości artystycznej. Rymy,
jakie dobierasz są banalne, niektórzy mówią,
częstochowskie. Ty masz prawo do krytyki, pozostaw to
prawo także innym. Zamiast gniewać się na krytykę
popraw swój warsztat literacki. Pozbaw swoje utwory
banalnej treści i banalnych rymów oraz zachowuj się
fair na Beju. Więcej włóż pracy w piękno wierszy, jak
zdobywanie głosów. Skoro tylko Tobie na tym zależy, to
tym razem pozostawiam Tobie i ja swój głos.
Nauczanie winno być oddanym i subtelnym przekazaniem
swojej wiedzy i to w sposób indywidualny, osobisty.
Krytyka szczerym i otwartym niezadowoleniem, a resztę
nazwałbym zakamuflowanym i złośliwym krytykanctwem.
Z nerwem napisany i emocjami...to cenie...pozdrawiam
W sposób elegancki i trafny, ujety temat.Tak
grzecznie, miło a szpileczka w plecy wbita
głęboko...Lubie takie dywagacje.Trzeba o tym mówić bo
lizusostwo sie pleni jak nic...
Duże brawa.Niech twarz zamaskowana wie ,że może mieć w
nas kompana ale tylko pod jednym warunkiem.Wierszem
niech swe lico pokaże
Zgadzam się z tym ,że łatwiej przyjąć krytykę od kogoś
kto też pisze, choćby porównując warsztat...
Twarz zamaskowana... czasem uroku dodaje... Ja szukam
Tego, który maskę nosi ;-) Uczyć się można od każdego,
nawet od wroga.
Dające do myślenia takim osobom.a ostatnie słowa do
takich dam,z którymi teraz się droczysz! ;p