…melancholijna pustka…
.........................jest gdzieś
istota...........................
............żyjąca barwnymi sennymi
fantazjami.............
.....istniejąca dzięki wyidealizowanym
marzeniom.........
..błądząca myślami wśród sunących po niebie
obłoków..
.miękko stąpająca w rytmie trzepotu
skrzydełek motyli.
..empatią i tolerancją wypełniająca swoją
codzienność..
......nieprzystosowana do nagłego rozłamu w
sercu......
.......zbyt wiele pragnąca - zbyt mało
otrzymująca......
............wrażliwa wobec otaczającego
świata.............
............łaknąca triumfu serca nad
umysłem..............
................uczuciowości nad
cielesnością..................
..............za delikatna za subtelna by
ranić................
.........................czasami czuje
się..........................
...............................samotna.....
...........................
..............................porzucona....
...........................
.............................niekochana....
...........................
........................znam ją
doskonale..........................
"Wciąż pamiętam tamte chwile, W których tak mówiłeś tyle, Że kochasz, że pragniesz, Bym była tylko z Tobą tu na zawsze..." …lecz nic już nie będzie takie jak dawniej...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.