ach, ta dolina...
takie tam...(za długo przebywałem na słońcu)
/oczy/małem od niej
kuszące spojrzenie
a więc /usta/liłem
tok postępowania
opanowałem dwa wzgórki
niechcą/cy ce/remoniał się przedłużył
więc zagościłem do rana
ona ła/pie ści/ska mnie
ja tro/pie szcze/góły
wiem że /uda/ mi się
wejść w dolinę /rospu/dy
autor
yamCito
Dodano: 2016-08-19 17:44:45
Ten wiersz przeczytano 1742 razy
Oddanych głosów: 16
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (16)
daję słowo
fajnie i bardzo pomysłowo...
+ Pozdrawiam