Aksamitka
przytuliłem do ust znalezioną w łóżku
aksamitkę z twoich włosów
błąkającą się po górach
pościelowego uniesienia
samotnie oddalona od stada
czarna przędza naszej miłości
z której na przemian tkaliśmy noc
szeptanych zaklęć ostatni świadek
delikatny podpis obrazu namiętnych uczuć
który złożyłaś zamaszyście na płótnie
głośno wymawiając po trzykroć
moje imię
autor
Grusana
Dodano: 2020-04-21 19:59:43
Ten wiersz przeczytano 1180 razy
Oddanych głosów: 20
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (23)
To jest cudne takie subtelne.
Ładnie to ujęłaś
Dziękuję;) Pozdrawiam serdecznie!
U Ciebie pięknie i romantycznie, na wielki plus, w
zdrowiu miłego dnia.
Bardzo ładny wiersz
Pozdrawiam serdecznie :)
Od tytulu po puente, bardzo ladnie;)
Piękna pamiątka i wspomnienia :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Krzemanka,zawsze sie cieszę,jak zaglądasz ;)
Miły..moglabym w nieskończonosc wypowiadac jego imię i
wciąż będzie za mało ;) Dziękuję ;)
Uroczo i zmysłowo. Miłego wieczoru:)
Po trzykroć daje gwarancję ;)
Pozdrawiam :)
Miła pamiątka.
Pozdrawiam
Bardzo ładnie, niebanalnie :)
Pozdrawiam serdecznie.
Bardzo miłe komentarze,dziękuję!
często taki element przywołuje piękne wspomnienia.