ale to nie o mnie. nie.
nie potrafie nazwać tego wierszem. załóżmy że to tylko uczucia wylane na papier, a potem przepisane na bej.. tym bardziej że to nie o mnie.
Ogarnęła mnie cicha pustka.
Nie czułam nic.
Nie chciałam płakać
ani by ktoś mnie przytulił.
Tylko myślałam.
Bo mówiłeś że na zawsze
my
a teraz osobno
i nie było już nic.
Pusta szklanka
po winie
jeszcze stała na stoliku
a obok niej ta rozbita.
jak my
na więcej niż dwie połówki
rozdzielone serca
już nigdy
nie złączą się.
Uczucie wygasło
ale czy ty czujesz nienawiść?
Ja
ja nic nie czuje.
Tylko tą pustkę w sercu
którą kiedyś
wypełniałeś ty.
I boje się rozpłakać
bo to
nie pomoże.
Dużej dziewczynki nikt nie przytuli
nie pocieszy
tylko ta część serca umiera
umiera we mnie
błagam o pomoc
tylko ciebie.
ale ty milczysz.
ale ty nie słyszysz.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.