Anioł
Będę ponad wszystko to,
spróbuję nie upaść na dno.
Choć powoli staczam się,
wierzę, że ktoś w niebo uniesie mnie.
Lecz zadaję sobie jedno pytanie,
które daje niełatwe zadanie.
Istnieją gdzieś jeszcze takie anioły,
które wywołują na twarzy uśmiech wesoły?
Znaleźć anioła, który naprawi mój świat,
by w końcu zapanował w sercu ład.
I niech nie próbuje uciec stąd,
bo popełni wtedy najgorszy błąd.
Niech zostanie i skrzydła przyczepi,
niech uczy latać i miłość zaszczepi.
Poprzedni anioł bał się latania,
odszedł, bo nie chciał miłości opętania.
(13.07.2009r.)
Komentarze (2)
Jeszcze chwilkę i znajdziesz takiego anioła który to
wszystko spełni z wielką chęcią:)))
znajdziesz anioła który na swych skrzydłach uniesie
cie na wyzyny szczęścia....pozdrawiam