Anioł-między marzeniem a snem.
Między marzeniem a snem,
usłyszałam ciche westchnienie,
to Anioł, mój cichy stróż,
z widocznym na twarzy zmartwieniem.
Między marzeniem a snem
wyczuwam jego cierpienie,
gdy bierze na siebie mój ból
i koi ciepłym spojrzeniem.
Między marzeniem a snem,
gdy srebrem i bielą się skrzy,
kołysze mnie w swoich ramionach,
tuli i bierze mój krzyż.
Aniele-
Między marzeniem a snem,
pragnę Cię w twej delikatności,
by żyjąc dalej w pośpiechu
nie zapomnieć o bożej miłości.
Komentarze (12)
Ładni,e lubię marzyć, a i temat aniołów mi bliski,
wiersz mi się podoba:)
Pozdrawiam.
Dziękuję bardzo za wszystkie miłe słowa. Jeśli chodzi
o rymowanie,no cóż,do Wytrawnych nie należę i należeć
nie będę,wole ich czytać;-).Czytam tu świetne
wiersze,liryki ale sama tak nie umiem. Mariat
zawstydziłam się tymi przecinkami,już poprawiłam.
Co za debiut!
Gratulacje. Wytrawni Literaci mogą rzec, że nie
dzisiejsze, bo zrymowane i tu też znajdą powody by
powytykać, ale w moich oczach i odczuciu - jest ładny
wiersz.
i ja pragnę :-) ładnie przekazane :-)
Witaj na Beju :) Każdy ma swojego Anioła
Stróża...ładny, ciepły wiersz. Pozdrawiam :)
ja też wierzę w Anioły,pozdrawiam.
Serdecznie dziękuję za miłe słowa;-)
Cieplutko
Pozdrawiam :)
Bardzo ciepło i wymownie:)
Takiego aniola powinien miec kazdy. Serdecznosci.
Ładnie i z wiarą...)
ciekawą rolę pełni Twój anioł stróż