anyżowe cukierki
wkładam cukierek do ust
pierwszy z nie twoich rąk
w progu stawałaś chowając za plecami
dłonie
zgadnij w której - pełne były obie
smak otwiera dawno zapisane karty
oglądam w albumie pamięci
spracowane ręce tulące do siebie
siwe nitki włosów tak prostych jak moje
ciepły zapach troskliwych słów
echem brzmi w głowie
ktoś zgasił wesołe spojrzenie
anyżowy strażnik broni wspomnień
autor
Helena
Dodano: 2010-06-23 00:20:29
Ten wiersz przeczytano 866 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (5)
o babci;)13 lat nie jadłam "anyżków", a jak już
spróbowałam, to nie odnalazłam tego smaku co kiedyś.
Dziękuję za komentarze:)
o matce? podoba mi się ten anyżowy motyw, wyrażający
wspomnienie i tęsknotę za kimś, kogo już nie ma...
"pełne były obie" piękne wspomnienie o tacie :-)
z każdą osobą która odeszła mamy wspomnienia , dobrze
kiedy są one dobrymi wspomnieniami :)
bardzo smaczny i ciepły ,pełen emocji
wiersz...pozdrawiam