Apteczka domowa
Ty który dzwonisz zębami
przewiany chłodnymi wiatrami
do których cię wystawiono,
alkoholu nie używasz!
bo kosztuje za słono
Nic nie może dać Ci zdrówka,
jak prosty cukierek "krówka".
Ty który dzwonisz zębami
przewiany chłodnymi wiatrami
do których cię wystawiono,
alkoholu nie używasz!
bo kosztuje za słono
Nic nie może dać Ci zdrówka,
jak prosty cukierek "krówka".
Komentarze (23)
Żadnych "krówek", pozdrawiam
Są pyszne, choć trochę za słodkie i byle tylko
nieciągnące - już nie te lata
:)))) oj, tylko ząbki bolą, jak się trafi na ciągutkę
:))))
Świetny, ironiczny wiersz.
Pozdrawiam serdecznie.
celna ironia pozdrawiam
Uwielbiam krówki, zwłaszcza te kruche, mniam!
Super ironicznie, ale po pierwszym przeczytaniu nie
załapałam :))
"krówka" na zdrówko!
Dobre.Pozdro.
Bardzo ładnie ironicznie. Pozdrawiam Cię Elu
Zamiast "jako" dałabym "jak", gdyż po pierwszym
przeczytaniu nic z tego nie rozumiałam - a co do
krówek, też jestem łasuchem
Lubię krówki ;))
W nim widzę zdolny i lśniący przemyśleń smak, ten
którego codzienność nie rozgryzie.
Mocą swej woli walcz ze słabościami.
o i to już lobbowanie, krówka
już na piedestale, a landrynka, drops i żelki...
wszędzie krówka!
Boże wielki!
Pozdrawiam serdecznie
Słodycz podnosi na duchu...i ciele! Ukłony 'D