Asekuracja
dla Małego Księcia
Patrzysz mi w oczy
miedzy słowami
spojrzenia nie asekurujesz
Ono Cię zdradza
zdradza Kochany
że więcej niż mówisz czujesz...
Gdy mnie dotykasz
którymś przypadkiem
iskra znów przeskakuje
Ona Cię zdradza
zdradza Kochany
że więcej niż przyjaźń czujesz...
Kiedy mi znikasz
pomiędzy dniami
tęsknota myśli Twe kuje
Ona Cię zdradza
zdradza Kochany
co tak naprawdę czujesz...
Patrzysz mi w oczy
w ciszy przy świecach
serce asekurujesz
Kochać się boisz
moje Kochanie
więc serce swe oszukujesz...
A może
nie trzeba asekuracji?
Oboje mamy na sercach blizny...
Może wystarczy
kochać po prostu
bez niepewności mielizny?...
Komentarze (2)
Wiersz doskonaly w swoim przeslaniu. Kochac z bliznami
na sercu jest niesamowicie trudno. Boim sie ufac na
nowo - to przede wszyskim. I szalenie doskonale
potrafimy udawac przed soba, ze jest dobrze, ze nie
chcemy kochac i... inne takie glupoty :/
Życiowy wiersz... i napisany bardzo dojrzale...