ATENY
Strefa gwiezdna boskiej harmonii
rzucająca światła srebrne i złote
na wielkie budowle świętego wzgórza.
Strefa ziemska w uśmiechu gościnności
od świtu do nocy od nocy do świtu.
W tawernach wino rozkoszne
ludowe tańce i rzewne serca bicie.
Urzeczeni magicznością Akropolu
Areopagiem - wzgórzem Aresa
gdzie najwyższa rada obradowała
Stadionem Panatenajskim marmurowym
między Agrą i Ardettos
świątynią Zeusa Olimpijskiego
skarbami w świetnym muzeum narodowym
i romantycznym spacerem po parku
National Garden wśród roślin zielonych
kwiatów zwłaszcza pelargonii
palm owocujących mandarynek
beztroskich żółwi i barwnych papug.
Ze skałek zachodem.
I dla oczu błogim morza błękitem.
W całusach nieba na Syntagma gołębiami.
Rakomelo smakiem. Obwarzankami z
sezamem.
Koktajlami deserami w aromacie kawy
w niekończących się przytuleniach
i migdałowych pocałunkach.
Żal stąd odjeżdżać
z raju dla zakochanych.
Komentarze (69)
Piękne te wspomnienia.
Takich wakacji tylko pozazdrościć.
Uroczy obrazek:)
Lubię też mitologie Grecką do tego Rzymską. Wiersz z
jednej strony opisuje coś dla tych co chcą sobie
miejsce te wyobrazić, a dla nie których zachętą by tam
pojechali jeśli mogą(tak by można pisać całe książki).
Witam,
miałam okazje te wspanialosi podziwiać, i nabrać
apetytu na inne greckie wspaniałości.
śsmiech i pozdrowienja /+/.
Kiedyś bardzo mnie interesowała mitologia grecka.
Pozdrawiam
Urocze wspomnienia , pozdrawiam serdecznie
Czytam rozmarzony kolorytem Twoich wakacyjnych
opowieści.
Serdecznie Cię pozdrawiam i życzę wielu kolejnych
niezapomnianych wakacji.
Witaj Kaziu:)
Wprawdzie nie byłem w Atenach ale różne zdania
słyszałem.Niemniej jednak zapewne najlepiej samemu
sprawdzić:)
Pozdrawiam:)
Dziękuję Wszystkim czytelnikom za czytanie, pozdrawiam
serdecznie, miłej niedzieli.
kowalanka, Isana, (OLA), Pan Bodek, Ania, Iris&, Mily,
Dziadek Norbert, Rozalia3, Babcia Tereska, BordoBlues,
brzoskwinka.50, dziękuję bardzo za odwiedziny miło
gościć, za sympatyczne słowa, refleksje, podzielenie
się własnymi wspomnieniami, pozdrawiam serdecznie,
miłej niedzieli.
te migdałowe pocałunki i wspomnienia są piękne:)
Zazdroszczę wycieczki i wspomnień. Dla mnie Grecja
pozostaje jeszcze nieodkryta.
Pozdrawiam Kazimierzu :):)
Takie wspomnienia pozostają na długo.
Pozdrawiam, miłej niedzieli
Piękne wspomnienie... tym razem z Aten. Z
przyjemnością czytam i pozdrawiam ciepło:)