awizo
płatkom śniegu...
awizo
Co zsyłasz na mnie potężne anioły!
Siedzisz na tronie pośrodku cheruby
Łzy moje z deszczem zmieszałeś pospołu
Daremnie ludzkie wypełniam śluby
Co chatkę życia wywracasz mą małą
Nadzieję moją zamieniasz w nicość
Gradową burzę oblekłeś chwałą
Sprawiłeś, że oddech mój tylko chwilą
Odwróć ode mnie gniewu pioruny!
Niech znikną świata koszmarne ciemności.
Wszak życie me Panie ! To tylko chmury.
Wszak radość moja
ginie w nicości!
Komentarze (6)
dobry - ciekawe spojrzenie na życie z wiarą...
pozdrawiam
"Wszak życie me Panie ! To tylko chmury." - ładna
modlitwa + . Pozdrawiam
Ładna modlitwa. Miłego dnia.
Za komentarze dziękuję. Oczywiście gdybym chciał je
uwzględnić powstał by pewnie jakiś inny wiersz całkiem
nowy.
wszystko ok ale moim skromnym zdaniem należałoby
wyeliminować chociaż część mnie, mi, me itd
Wiersz płynny i ładny, ale...
Powiem tak - ogólnie wiersz nie jest zły,zasługuje na
uznanie,jednak okiem czytelnika wprowadziłabym kilka
korekt.Przede wszystkim nie zaczynałabym od "Co
zsyłasz na mnie...",ale od "Ty,co zsyłasz na mnie"
,jakoś mi lepiej brzmi,oczywiście trzeba wtedy
podumać,aby rytmika nie kulała.Nauczono mnie tutaj,aby
nie używać archaizmów - u Ciebie są to: mą,me - ale
zastąpić je formą moje,moich,lub z nich
zrezygnować.Jeszcze 2-ga zwrotka kuleje rymem:)-nicość
- chwilą .Warto trosze przerobić,a wiersz na pewno
zyska na wartości.Mam nadzieję,że Autor się na mnie
nie obrazi za te uwagi.Życzę lekkiej weny i pozdrawiam
ciepło.E.