Aż do rana dana- dana!
Słyszysz, dziewczę, te skrzypeczki?
Gra basetla i harmonia,
to kapela rżnie piosneczki
- bardzo skoczna ich melodia!
Hej, ha! Dana da, oj, da dana da!
Hej, ha! Dana da! To kapela gra!
Niech nie płacze mi muzyka,
a smuteczek niechaj znika!
Niech tańcują chłopcy, dziewki,
niechaj śmieszą te przyśpiewki!
Hej, ha! Dana da, oj, da dana da!
Hej, ha! Dana da! Nutę podam ja!
Janko zagra na grzebyku,
Kasia pieśni zna bez liku.
I z przytupem potańcujem,
i radości pofolgujem!
Hej, ha! Dana da, oj, da dana da!
Hej, ha! Dana da! Z obrotami trza!
Nawet babcie i dziadkowie,
kiedy grają- mają zdrowie,
przytupują laseczkami,
iskry sypią obcasami!
Hej, ha! Dana da, oj, da dana da!
Hej, ha! Dana da! Dziadek z babcią w
tan!
Wpół obłapia Stasio Jasię,
Jasia się nie broni zasię!
I całusa Stasio kradnie
- tańczyć z inną mu wypadnie!
Hej, ha! Dana da, oj, da dana da!
Hej, ha! Dana da! Jasia buzi da!
Ta hulanka już do rana
prosi w tany panią, pana!
A noc cała do zabawy
- no to gramy! Nie ma sprawy!
Hej, ha! Dana da, oj, da dana da!
Hej, ha! Dana da! Niech kapela gra!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.