Z bąbelkami
Przesączając niepewność
przez soczystość
szampana
bąbelkuję
cichutkim szemrzeniem
zsuwam się
po znaczeniach
tutaj ja
a tam ziemia
zwijam w palcach
leciutkie obłoki
odnajduję siebie
znowu gubię
gdzieś w niebie
kilka westchnień
z niemocy szeptu
spadam lekko
na ziemię
odnajduję siebie
między prawym
a lewym
ramieniem
autor
zielonaDana
Dodano: 2018-01-01 18:52:32
Ten wiersz przeczytano 843 razy
Oddanych głosów: 17
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (19)
Piękny jest ;) Pozdrawiam serdecznie!
Ładnie.Pomyślności na Nowy Rok
Ładnie.
Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku :)
bąbelki czasem zaszumią w głowie ... ale warto jest
odnaleźć siebie nim upadniesz na ziemię ...