Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Bajeczka

*

Bajeczka


Kiedyś... gdzieś...
wiem to na pewno, że w jakiejś chacie
dość różnie żyło, dwóch różnych braci:
jeden od mała był wielki prymus
drugi zaledwie - /na wieli przymus/
jeden porządnie bardzo się uczył
drugi porządnie po knajpach włóczył
jeden studiował z wielkim przejęciem
drugi jak zwykle pijał zawzięcie
jeden się chwali bardzo dyplomem
drugi pijany gdzieś poza domem
jeden na fiata (126p) właśnie wykrzesał

drugi - o dziwo - ma mercedesa


*
stąd z tej z nauki pożytek wielki:

- zawsze, po piciu - sprzedaj butelki!

autor

janusze.k

Dodano: 2023-08-08 00:37:44
Ten wiersz przeczytano 956 razy
Oddanych głosów: 14
Rodzaj Bajka Klimat Ironiczny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (20)

Pan Bodek Pan Bodek

A ten, kto zbieral makulature,
mogl latwo kupic i wieksza fure.
Ja choc zbieralem z zacieciem wielkim,
do dzisiaj jezdze malym rowerkiem.
Bo nie zlapalem tu tricku w pore...
na sprzedawaniu robi sie 'fore'!.
Drugi braciszek choc pijaczyna,
wczesnie 'zalapal'... czyz jego wina???

Ucieklo 'k' z:
/na wiel(k)i przymus/.

I to by bylo na tyle.
Za bajeczke... czolko chyle. :)

anna anna

ironicznie, ale życie czasem zakrawa na ironię.

Roland_74 Roland_74

Fajne :)
Matematyka, ekonomia i recykling.

janusze.k janusze.k

jastrz
tak wyglądała ona(anegdota) miej -więcej tak
ja skończyłem szkołę
a ja piję
ja skończyłem studia
a ja piję
ja mam pracę
a ja pije
ja kupiłem malucha
a ja sprzedałem butelki i kupiłem mercedesa.

jastrz jastrz

Czytałem u siebie. Znałem tę anegdotkę. Ale u Ciebie
zgrabnie zrymowana.

janusze.k janusze.k

czerges
no właśnie

może to tylko 'oficjalna' wersja
skąd wiec mercedes?

a może brzy odrobinie szczęściaznalazł sie gdzieś tam:

" Rozwijali się błyskawicznie. Znajomość zamieniła się
w przyjaźń, Dziewulski bywał więc częstym gościem
także na hucznych przyjęciach, które odbywały się w
kupionym przez Art B pałacu w podwarszawskich
Pęcicach. Ujęło go to, że choć whisky lała się tam
litrami"
cytat pochodzi z
https://www.polityka.pl/tygodnikpolityka/kraj/1517696,
1,bagsik-i-gasiorowski-20-lat-po-wielkiej-ucieczce.rea
d
i mówi o twórcach: Art B

czerges czerges

Ze sprzedaży butelek wystarczy jedynie na osiołka, ale
pointa dobra. Pozdrawiam

janusze.k janusze.k

Sotek; JoViSkA

otóż to

dziękuję bardzo za poprawne skojarzenia.

Sotek Sotek

No cóż, samo życie. Podchodząc do wiersza z humorem, z
pewnością nie jeden majątek został przepuszczony przez
gardło:)
Mogą o tym świadczyć sprzedane butelki:)
Pozdrawiam
Marek

JoViSkA JoViSkA

Smutny morał...chociaż wiersz ironiczny...Pozdrawiam
Januszku :)

janusze.k janusze.k

Larisa; Gorzka_kawa; Mgiełka028
dziękuję bardzo;
to nie bajka, tylko bajeczka - bo gloryfikuje
negatywnego bohatera

Larisa Larisa

Myślę, że ten drugi bohater już dawno to czyni...

Dobry morał!
Świetna ironia!

Serdeczności przesyłam


Mgiełka028 Mgiełka028

Bajka z pouczajacym morakem. Nie wyrzucaj tylko
sprzedawaj surowce wtorne..

janusze.k janusze.k


@Najka@; andrew2402; sisy89
dziękuję bardzo "bajeczka"zainspirowana wierszem
jastrz-a "Pierwsze zarobki"na podstawie 'lokalnej
anegdoty(kawału) z okresu naszej młodości.

ukryty morał jest zaś taki :
z każdego zła(jakie by nie było) można wyciągnąć
zawsze jakieś dobro
a każde dobro można przedstawić w złym świetle
to są owe wiadomości z drzewa poznania (Dobra i Zła),
z którego zabroniono nam było zrywać (w Raju)-- czyli
jedno z natchnień wyrzuconych do kosza (patrz wiersz
poprzedni ) tu odtworzyłem.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »