Bajka o poecie
Pokoik mały, czysty lecz skromny.
Skrzynia, komoda (dwie szuflady),
fotel z wikliny i kosz ogromny.
W fotelu on, piękny choć blady.
Skrzynię ma pełną myśli splątanych,
w szufladach uczuć kawałki schował,
a kosz ogromny, zaczarowany
przydrożny magik mu podarował.
Zanurza dłonie w skrzyni z myślami,
zawieruszony pomysł znajduje.
W kąciku sobie spał zapomniany,
dziś go obudził i radość czuje.
Z szuflady wyjął uśmiech uroczy
(skradł go dziewczynie kiedyś na łące),
a kosz na rozkaz jego oczu
wyrzucił z siebie uczucie gorące.
Skleja starannie uśmiech z uczuciem,
po bladej twarzy kropelka płynie.
W sercu jak dawniej poczuł ukłucie,
prawie zapomniał o tamtej dziewczynie.
Komentarze (38)
Magicznie... Szacuneczek :))
Bingo bardzo dziękuję za kolejne odwiedziny i
konstruktywny komentarz pozdrawiam
Małgorzato Wiśniewska! Czy Ty wiesz w ogóle co to jest
bingo? A jeśli tak, to w jakim kościele je widziałaś?
Drodzy niedzisiejsi! Dla autora to naprawdę nie jest
komplementem taka "niedzisiejszość",zwłaszcza jeśli
trąci popłuczynami po młodopolszczyźnie,i to takiej z
dolnej półki. Ten zaś wierszyk dodatkowo naładowany
jest tanim sentymentalizmem i pensjonarską egzaltacją.
No, ale skoro Wam się podoba...
Jestem trochę niedzisiejsza, może dlatego wiersz ujął
mnie ciepłym rozmarzonym klimatem:)
Ja też niedzisiejsza, więc podoba mi się ten
sentymentalny wiersz. W paru miejscach zachwiał się
rytm, msz warto dopracować. Miłego dnia.
Przyszła do nas taka moda,
ze jak nudzą się staruszki,
to w kościele się zbierają
i co wieczór w BINGO grają;-)
Dzięki Bingo cenie ludzi za samokrytykę, drogi
komentatorze:), bo autorem chyba nie jesteś:)
A to akurat prawda: i autorzy i komentatorzy bejowscy
w swej przygniatającej większości są niedzisiejsi. Ale
to raczej nie komplement...
Przeczytałam z przyjemnością. Pozdrawiam
Bardzo zgrabnie napisane, porywające wspomnienie.
Urocze wspomnienie i refleksja po czasie. Piękny
wiersz. Pozdrawiam.:)
dzięki, wszystkim dzisiejszym i niedzisiejszym:)
Myślę, że przesłanie tego wiersza jest szersze niż
tylko do poetów.Dałem się wciągnąć Twojej
treści.Pozdrawiam Viola.
Więcej nas takich, Zosiu:))))