Baju baj
/Kołysanki/
Już za oknem Księżyc
wypasa owieczki
w pośpiechu pogubił
miliard srebrnych łez
W betonowych ścianach
budzą się olbrzymy
niedaleko mostu
straszny potwór legł
Baju baj
opowiedz bajeczkę
o ślicznej księżniczce,
która w wieży śpi
Baju baj
przysiądź na chwileczkę
obudź wyobraźnię
niech otworzy drzwi
Za siódmym podwórkiem
w ogromnym zamczysku,
który komnat w sobie
chyba z trzysta ma
Zamknięta w pokoju
czeka swego księcia
tuląc w dłoniach misia
najpiękniejsza z dam
Baju baj
co dalej tatusiu?
kto piękną uwolni,
nim ją połknie smok?
Baju baj
co zrobi królewicz
czy jeszcze na świecie
tacy ludzie są?
Rycerz parł do przodu
sforsował fortecę
klamka opuszczona
szturmem przez drzwi wszedł
Na półkę z książkami
cisnął dino-gadem
od wrednej paskudy
oswobodził cię
Baju baj
zaśnij już córeczko
dobrych ludzi spotkasz
obiecuję ci
Baju baj
jak w każdej bajeczce
zło zginie od miecza
teraz słodko śpij
Baju baj gaśnie iskiereczka nieposłuszny płomyk z troską w komin mknie Baju baj ognik już męczony przed ponurą nocą chowa się we śnie
Komentarze (12)
Ta kołysanka przypadła mi do gustu:)
Piękna kołysanka a rycerze są na świecie bo bajki na
podstawie życia tworzone są i na pociechę nie tylko
dzieci Podoba mi się bardzo Pozdrawiam słonecznie:)
i jak nie oddać głosu skoro takie ładne to baju baj -
bajaj dalej "mroźny",bo ładne to Twoje "Baju baj
"-pozdrawiam
świetneee ...tak akurat do poduszki ;)
pozdr.
Świetne bajanie, tatuś jako rycerz - królewicz
przybywa, by obronić córeczkę - królewnę przed smokiem
i ciska książką z potworem na półkę. A wszystko to się
dzieje za siedmioma podwórkami. Gratuluję wyobraźni, z
przyjemnością poczytam następne baśnie.
Masz następną fankę swoich pieknych bajek (I dzięki za
podpowiedź).
A ja jakieś durne horrory oglądam przed snem zamiast
twoje kołysanko-bajeczki czytać .Nie dziwne że potem
mam koszmary. PS. naprawdę są jeszcze
rycerze?chciałabym wierzyć, lecz jakoś nie wierzę...
:)
Melancholijna kołysanka przenosząca w świat bajek.
Wieczorem przeczytam córce ;-)
Nie tylko dla małych dziewczynek...Te duże też lubią
marzyć... PIęknie!
Bajeczki dla odprężenia przeczytałem do końca,
gratuluję pomysłu.
podoba mi się, lubię śpiewać kołysanki, ta jest fajna,
długa, pewnie skuteczna w usypianiu :)
Jesteś jednak mistrzem w swoich kołysankach i bez
względu na to czy jest śpiewana czy czytana ma swój
niepowtarzalny urok i bardzo mi się podoba. Po takiej
bajeczce na pewno będzie miło zasnąć...