Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

U balwierza


Raz chrząszcz przyszedł do balwierza:
- Pan uczesze mnie na jeża.
Wolę Bożą, mistrzu, czuję,
Ostrzę zęby na szczeżuję.
Grzeszyłbym z nią w szczawiu, w zbożu,
W Krzny dorzeczu, na Pomorzu,
W Pszczynie, w Praszce i w Mszczonowie,
W Zabrzu... Wszędzie, że tak powiem.

Na to balwierz ostrząc brzytwę:
- Strzeż się chrząszczu, bowiem sny twe
Utopieniem tobie grożą,
Bo szczeżuje żyją w morzu,
Może także w słodkich wodach
I dla chrząszczy szczeżuj szkoda.

A chrząszcz odrzekł: - Mój balwierzu
Jestem pływak żółtobrzeżek,
Nie obchodzą mnie ni krzty twe
Ostrzeżenia. Wczoraj strzykwę
Poderwałem, no i było
Z strzykwą w Strwiążu bardzo miło.
Chcę z szczeżują (miast brzmieć w trzcinie)
Przeżyć wielki romans w Pszczynie.

autor

jastrz

Dodano: 2020-10-02 04:58:43
Ten wiersz przeczytano 2121 razy
Oddanych głosów: 20
Rodzaj Rymowany Klimat Wesoły Tematyka Dla dzieci
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (18)

beano beano

połamałam język z rana
teraz jestem
łania WYGIMNASTYKOWNA
pozdrawiam Mistrza:)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »