Bańka mydlana
Z surowością ci do twarzy
Taki męski
Dumny
Strzepujesz z siebie
Resztki uśmiechu
Podnosisz palec do góry
Czerwony od moralności
Różowe okulary
Gonitwa wiatru
Chwytanie babiego lata
To nie dla ciebie
W oczach masz dom
Pieniądze
Rodzinę
Kiedy wypuściłeś ostatni raz
Powietrze z baniek mydlanych?
autor
karolinabojzan
Dodano: 2014-09-11 12:42:16
Ten wiersz przeczytano 1417 razy
Oddanych głosów: 27
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (34)
jestem nie bańką - ale na bani.
Pozdrawiam serdecznie
pozdrawiam :)
taki męski, dumny
też mnie to ciekawi kiedy?
pozdrawiam:)
poczułem się taki męski po przeczytaniu że
"strzepnąłem z siebie resztki śmiechu"