*barbarzyństwo
.
Wojna karmi się strachem i nienawiścią.
Jak deszcz padają pociski... Łuna
płomieni.
Wraki czołgów dymią powiewem śmierci.
W huku wystrzałów, nie słychać płaczu
bezbronnych dzieci.
Oddechem ognia omotane domy
straszą jak widma.
Kraina cieni... wszędzie ruiny i
zgliszcza,
ręce uzbrojone w karabin, na nogach
ciężkie buty, a w sercu przerażenie.
Matki nie umieją już płakać, łez
zabrakło,
ich oczy są wielkie od strachu.
Przerażony dzień, kolejny...
Pociemniał już horyzont, bezgwiezdne
niebo
całkiem czarne, rozciągnęło swój
całun...
Tonie w beznadziei.
Chwila złowrogiej ciszy, by za moment
rozbłysnąć łuną...Wypalone oczodoły
okien.
Za każdym rogiem czai się strach....
Ziemia nasiąknięta krwią, obrodzi
nienawiścią.
Komentarze (37)
Dokładnie tak.
Pozdrawiam
pomyśleć, że to wszystko dzieje się
na naszych oczach,
pozdrawiam serdecznie.
Przerażający obraz. Pozdrawiam Cię Kaziu.
Wiele osób myśląc o wojnie, ma przed oczami Janka
Kosa, Marusię, załogę Rudego. Ale wojna jest inna. Tak
jak w Twoim wierszu barbarzyńska, bezwzględna,
okrutna.
Kaziu, zamilczałaś się. Czy ze zdrowiem ok.?
Pozdrowionka :):)
Wojny my sami wywołujemy,
siłą przewodnią nasza nienawiść,
potem już tylko dantejskie sceny,
czego efekty zbiera świat cały.
Winowajcą jak zwykle jest naród w tym przypadku
Rosjanie którzy w większości dali się bezmyślnie
ogłupić i godzą się na fanaberie swego wodza. Głównym
winowajcą jest TOTALITARYZM, na który również wielu z
nas się godzi, popierając działania obecnej władzy.
Podporządkowanie sobie wszystkich niezależnych organów
państwowych to koniec demokracji.
Napaść Rosji na Ukrainę na chwilę przerwała tę złą
drogę. Jednak mam obawy czy jako naród wyciągniemy
wnioski i cokolwiek zmądrzejemy. Samo życie wszystko
zweryfikuje.
Dobry, potrzebny, strasznie smutny wiersz Kazimiero.
Obrazuje aktualną, otaczająca nas rzeczywistość.
Serdecznie pozdrawiam życząc miłego dnia :)
a krew niech w miłość się obróci
oby nie...
Brak słów by wyrazić co czuję.
Oby ta wojna szybko się skończyła.
Pozdrawiam serdecznie
prawda- nienawiść rodzi nienawiść i chęć odwetu za
doznane krzywdy.
Niezwykle realistycznie oddałaś barbarzyństwo wojny.
Wstrząsające obrazy bardzo poruszają.
Pozdrawiam serdecznie :)
Wstrzasajacy obraz i wzruszajacy.
Pozdrawiam Kropelko.
Dobrze to opisałaś. Wsiąknięta w ziemię krew i
nienawiść to tajne bronie napadniętych i przegranych,
ale niepokonanych, Pozdrawiam
Taki jest obraz wojny. To dramat niewinnych ludzi
tracących bliskich, dorobek życia. Przeżywają piekło
na ziemi. Wszystko dzieje się na progu naszego kraju.
Dopóki nie dopadną opętanego władzą szaleńca, to świat
jest w niebezpieczeństwie. Pozdrawiam serdecznie pełna
niepokoju:)
Bardzo smutno, boleśnie. Nie można oglądać tych scen,
jakie pokazują nam w dziennikach. Potem nie można
spać. serdecznie pozdrawiam Kaziu.
Najgorsze, że ten koszmar rozgrywa się na naszych
oczach tuż za granicą, to straszne i przerażające, że
nie ma sposobu na powstrzymanie tego szaleńca...
Pozdrawiam Kropelko :)