bardzo żal mi tamtych orgazmów
smak miedzianych ust
odrywa od myślenia
zaledwie wczoraj
miałam piersi
pragnące ciało
na zawołanie
oprawione w rozkosz
a teraz powoli odpływam
niby otulona domem
szorstką ręką dochodzę
samotnie na starym drzewie
autor
Aramena
Dodano: 2014-10-16 20:55:32
Ten wiersz przeczytano 1359 razy
Oddanych głosów: 18
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (21)
Bardzo smutna refleksja,wręcz przerażająca.Pozdrawiam
ciepło:)
żal jest zawsze tego z czym człowiek żył tyle lat.
Pozdrawiam serdecznie
Arameno, dlaczego na starym drzewie?:) metafora
starego ciała?
/zaledwie wczoraj
miałam piersi/ to brzmi jak po amputacji piersi,
może lepiej
/zaledwie wczoraj miałam pragnące piersi i ciało/?
pozdrawiam;)
Gorzko i prawdziwie oddane emocje związane z
samotnością.
Pozdrawiam serdecznie:)
smutna refleksja Pozdrawiam serdecznie:)
Ladny wiersz pozdrawiam