bat(on)
na uśmiech :)
Brak mi stałości i silnej woli.
Mnie, jeden facet nie zadowoli.
Wczoraj był Grzesiek, dzisiaj Pawełek.
Jutro z Michałkiem... Czasu mam wiele.
Pojutrze Jacek, a potem Maciek
i Rafaello. Och! Już mam smaczek.
Nadziane, słodkie, nie byle jakie.
Już nie potrafię z jednym chłopakiem...
Zepsuta waga? Tyle nie ważę!
A może już mi bokiem wyłażą
te wszystkie Grześki, Jacki, Michałki?
Pękła sukienka! Wyłażą... wałki!
Od jutra, koniec! Żadnego więcej!
Dzień rozpoczynam z marchewką w ręce.
To, że wiersz nabrał dobrego smaku to zasługa Zosiak:)
Komentarze (53)
fajny wiersz-pozdrawiam serdecznie
lubię wszystkie batony i batoniki
bo jestem łasuch - hihihihi
pozdrawiam
Jozalko,początkowo myślałem,że to
erotyk.Super.Pozdrawiam serdecznie.
Wiesz, czekolada to dobry wynalazek, lepszy nawet od
faceta. Nawet jak nieco zmięknie, to cię zadowoli.”
Świetny wiersz:)
Pozdrawiam:)))
Po prostu świetny! Serdeczności Jolu 'D
Świetny wiersz:))
Ależ słodkości naprodukowałaś, aż ślinka leci na taki
apetyczny wierszyk:))))
póki co celibat ;-)
Dobrze, że powstrzymałem się od ucieczki aż do
przeczytania całego tekstu... Ufff, myślałem, że...
Wystarczy marchewka i kapusta i już nie będziesz
tłusta... Świetny wiersz, bo spojrzałem w lustro...
Idę na targowisko, po marchew. Pozdrawiam
serdecznie.:))))
:)))))
re; Damiano - wrogi, wesoły oba na 'w' - ślepa jestem
i głowę bym dała uciąć, że dałam wesoły ot i byłoby po
sprawie :)
/12:25/ ...że niby to jest wierszo - podobne? Jozi -
przecież to CUDO !!! :)) - i nie cukruję ( choć
ciastarz-cukiernik się kwalifikuje :) ). Super pomysł,
piękne prowadzenie a i puenta - co za dużo, to nie
zdrowo...i zastępczość - marchewka:)...tu już zdrowo
:)) - rewelacja ! :) ps - ino klimat zmienił bym na
wesoły, bo mimo - że wiadomo o co chodzi - to bardziej
na wesoło się odbiera :) ( no przynajmniej ja :) ) -
nie bacząc na powyższe - życzę naprawdę dobrego ( i
słodkiego - a co:) ) dnia, Pozdrawiam !!!
ale fajny miałas pomysł na te batony i wafelki!!!
cudny! pozdrawiam
re: bomi
skora tak mówisz no to nie tykam
jeno po Grześka szybko umykam:)
re: Vick Thor
Pan to tak dla mnie na poczekaniu
zrugał nie w pierwszym lecz drugim zdaniu
gorzka pigułkę przełknę z Pawełkiem
- podzięki wielkie: