Bez ciebie…
Znowu samotny dzień bez ciebie.
Cisza niedosłyszalnie płacze,
Dzwoni, czasami dudni głucho,
Wzmagając się, do drzwi łomocze.
Ze łzami tęsknoty przemieszana
Piołunem gorzkim mi smakuje.
Nieznośny spokój serce kroi,
Rozdziera! Bólu już nie czuję…
Z krzykiem, milczenie zagłuszając,
Rozbija ściany, okna tłucze,
Mknie! Pędzi, pędzi, pędzi dokądś
Na oślep, byle tylko uciec!
autor
BI-BI-BON-TON
Dodano: 2014-12-13 13:46:32
Ten wiersz przeczytano 997 razy
Oddanych głosów: 13
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (13)
Piękny melancholijny wiersz, miłości odchodzi rani a
potem wraca tęsknotami. Też jestem w podobny nastroju
w sojej miniaturce. Pozdrawiam cieplutko.
Ech ta milosc...
Piękna ta Twoja melancholia tęsknotą do niego pisana.
Lubię Ciebie czytać.
Pozdrawiam i życzę -
miłych Świąt Bożego Narodzenia oraz wszystkiego naj w
Nowym Roku 2015-tym!
oj to zakochanie i później cierpienie, ale czym
bylibyśmy bez uczuć???
Pięknie, melancholijnie i nieco dramatycznie...
Smutne są takie piękne święta bez kogoś kochanego.
Pozdrawiam.
Z łzami = ze łzami/ poprawnie i lżejsze w czytaniu.
Poza tym ok.
pięknie z wielką tęsknotą ...bez ciebie smutek i łzy
....
pozdrawiam :-)
Więcej luzu w tym szarym jak mydło miejscu;)
++ :)
Ale przed sobą nie ucieknie. Wiersz ciekawy,
zatrzymuje. Pozdrawiam :)
Druga osoba jak powietrze,
potrzebne jest do oddychania,
musi być druga osoba
i to jest komplet do kochania.
Pozdrawiam serdecznie
smutna Twoja melancholia ale otwórz oczy bo właśnie
wraca pozdrawiam:)