Bez Nagrody
Fala...
Jedna, druga, trzecia, czwarta...
W szalonym tempie jedna goni drugą,
druga - trzecią, trzecia - czwartą...
Toczą walkę między sobą
I każda chce być pierwszą...
Nie oczekując nagrody
Za swoje zwycięstwo
Żadna nie chce stanąć
Na podium sławy
Wśród mnóstwa reflektorów...
Żadna...
Żadna z nich...
Ani jedna..
Wkółko biją się i tłuką...
"Ktoś" przegrywa, "Ktoś" wygrywa...
Lecz bez zemsty, ani kpiny
Brak tu pychy, kpiny, dumy..
To nic nie znaczy...
"Nikt" nie dąży do perfekcji,
dopingując swoje "ciało"
Grają razem
Bez wyższości i przygany
Odrzucają to, co ważne
W świecie mechanicznych
zwierząt....................
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.