bez niej nie ma życia
w cieniu milczących chmur
źródło przestaje bić
wysycha
ostatnia kropla
dostojne drzewa
znikają w rytmie pił
oprawcy
nie reagują na krzyki
dziękuję Roklin
autor
nowicjuszka
Dodano: 2013-08-02 05:33:31
Ten wiersz przeczytano 2380 razy
Oddanych głosów: 38
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (56)
Panie Art. Rabunkowe wycinki są nie tylko u nas w
Polsce. Proszę sobie przypomnieć Amazonkę. Oraz Stany
Juesej. I co? Korporacje? I cywilizacja? Śmiechu warte
to co pan pisze. Zysk szanowny panie. Zysk. Nawet
konie na wycince z zakażoną wodą nie chcą się paść.
Wszystko w ty6m temacie panie leśniku. Teraz proszę
sobie przeliczyć tak wyjałowione grunty w hektarach. I
sprzedawać. Wstyd.
Piękny wiersz zatrzymuje
W kilku słowach napisałaś jak umiera przyroda.
Pozdrawiam.
Biedne drzewa... Kłaniam się :))
fajny -pozdrawiam serdecznie
Bardzo wszystkim dziękuję za przeczytanie i
komentarze.
Pozdrawiam serdecznie.
drzewa, istnienia ludzkie, bezduszność, brak szacunku
do życia i miłości.To wszystko wespół igra i zazębia
się.Zmuszasz do zatrzymania się w miejscu, refleksji i
zadumy.Piękny wzruszający "motyl".Pozdrawiam i uśmiech
zostawiam :-)
Nie można tak sobie wycinać drzew, trzeba mieć
pozwolenie, ale różnie to bywa. Dobrze reagujesz, a
nie, że "po nas choćby potop". Pozdrawiam cieplutko-:)
Dobra refleksja, na czasie.
Pozdrawiam:)
bomi
Zdradź mi, kiedy napisałem,że mam studia? Nigdy się z
tym nie obnosiłem ani o nich nie pisałem.Napisałem
natomiast to Oli na innym portalu, gdzie Ona mnie
znalazła aby mi dokopać.Na to mnie stać by nie było.
Rozklekotała o tym na beju.Ja nic nie zdradziłem z
tego, co mi napisała o sobie a napisała dużo.
:))
wiem, i Roklin to zrobił zapewne z kulturą, a
niektórzy nie umieją nic doradzić, tylko obrażają,
chwaląc się na okrągło, że ukończyli studia - wow,
studia! ja mam tylko podstawówkę i czy dlatego można
mnie traktować gorzej? :)
Nowicjuszka
W Lasach Państwowych nie ma gospodarki rabunkowej ,
tylko planowa.Jeżeli jest jakiś zrąb, to będą i
ponowne nasadzenia.
Zresztą z laikiem o lasach nie będę dyskutował.
Rabunkowy natomiast jest Twój wiersz, nie
planowy.Chwyciłaś słowa jak lecą, nie zastanawiając
się, jaki to ma sens.
:))
"bomi"
ja przyjmuję krytykę i wcale się jej nie boję, wręcz
przeciwnie,
cieszę się że mogę poprawić moją pisaninę.
Zrobiłam błędy na które zwrócił mi uwagę "Roklin" i
wiersz poprawiłam. Jeszcze raz Ci bardzo dziękuję i
pozdrawiam.
nowicjuszko, sama wiesz, że każdy przyjmie krytykę,
ale nie w takim tonie wyższości; pozdrawiam;)
"bomi"
dziękuję i pozdrawiam.
Ile jest w tym człowieku jadu,
aż przykro go czytać.