Bez starości

Przedwczesna śmierć, z pewnością rozwiązuje problem
starości, ale nie trzeba wojny, by przedwcześnie
odejść, wystarczy nieuleczalne choróbsko.
Pozdrawiam wieczornie, Marku.

@jastrz
To machanie szablą wyzwoli tyle endorfin, że zapomni
o problemie:). Pozdrawiam z podziękowaniem

...a jak będzie miał pecha i nie zginie?

Plus, jak zawsze.

Dziękuje gościom za uwagi. Mistrz odpowiada tym,
którzy się boją, a takich jest wielu. Jeśli ktoś się
nie boi, tym lepiej. Nektar i ambrozja w odwodzie:).
Pozdrawiam

Ja dziś podpisuję się pod Beano...siwizna to dopiero
urok...mądrości:)Pozdrawiam, Marku :)

No tak, ale ile na starość później opowieści. Szkoda
młodo umierać. :)
Pozdrawiam :)

starość nie radość...
siwizna dodaje uroku:)
pozdrawiam:)

Sam chciałbym być wiecznie młody, choć przecież nie
jestem w podeszłym wieku, ale rozumiem wielu ludzi,
którzy nei chcieliby się starzeć :) Pozdrawiam
serdecznie +++

Dziś mistrz pełen patosu, ale znów kręci tak jakby
wszyscy co na wojnę idą i są obrońcami ojczyzny muszą
młodo zginąć. Ale niech mu tam będzie. Żyj szybko
umrzyj młodo i zostaw ładnego trupa. Pozdrawiam z
plusem:))

Siwiznę każdy ceni, bo miarą mądrości,
a to rekompensuje spadek sprężystości.

Witaj
Już w mitologii znali sposób na skuteczne niestarzenie
się.
Udanego wieczoru Marku.

Są i inne sposoby uniknięcia starości, ale wszystkie
jednakowo przykre w skutkach :)

... Ale co tam, jeśli ktoś jest naprawdę zdesperowany,
wojenkę wywołać nie problem. I jest legia cudzoziemska
:-)

Jak zawsze z podobaniem :-)
Pozdrawiam Mistrza :-) Bartek.

Słuszna koncepcja, jednak myślę, że pod ostrzałem to
można osiwieć i w majty narobić, a tym samym postarzeć
się. :D
hehehe
Pozdrawiam serdecznie

@Arturro
Obecnie pozostaje służba u saperów, czy w oddziałach
antyterrorystycznych. Pozdrawiam.