Bezdech
Przyczyną niepojętych zjawisk
pędzące z rykiem wodospady
by sens w topieli nie udławił
przemyśleń droga do zagłady
posucha słowa wymuszona
zdradzieckich rymów alfabety
wena umarła gdzieś się chowa
i pustym śmiechem drga niestety
szukałem łatwych odpowiedzi
że krnąbrny rozum coś podpowie
sztuką dla sztuki czas nie zmieni
fałszywą nutą gra melodię
Komentarze (7)
Wiersz naprawdę bardzo dobry ale smutny
Wiersz jest super "...Przyczyną niepojętych zjawisk
pędzące z rykiem wodospady..." najbardziej ta metafora
dzis mi sie podoba. Pozdrawiam serdecznie !
Masz racje ,sztuka dla sztuki nic nie zmieni, bo to
bez życia na bezdechu wtedy.Duch to wena. Dobra
poezja wnikliwa Duże brawa! Pozdrawiam
Nie sądzę aby wena nie była przy Tobie-raczej może
chce odpocząć..daj jej dwadzieścia cztery godziny i
napiszesz od ręki parę wierszy,a ten to nie
wiersz?Powodzenia
wiersz piękny, zmysłowy, zmieniłam bym "pędzące" na
"pędzi", imiesłowy nie piszemy w poezji i "by"
zamienie na "i", będzie dobrze, pozdrawam
Mówisz, że wena się chowa. A to to co? Mi się zdaje,
że wiersz i to bardzo ciekawy, a może niedowidzę? A
tak poważnie, ciekawie piszesz i mądre są Twoje
wiersze, to oznacza, że jednak wena jest z Tobą.
Sądząc po wierszu, to vena nie umarła.