Bezkrytyczność
Niektórzy ludzie twierdzą,
że gdy ktoś jest poetą,
szczególnie tym uznanym,
to wyłącznie peany,
w stronę jego twórczości,
należałoby wznosić.
Myślę, że trzeba walczyć
z postawą bałwochwalcy.
Artysta nie jest Bogiem,
dlatego to co tworzy,
wychodzi, że tak powiem,
raz lepiej, a raz gorzej.
autor
krzemanka
Dodano: 2015-04-20 07:26:50
Ten wiersz przeczytano 2664 razy
Oddanych głosów: 46
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (65)
Dziękuję nowym gościom za komentarze.
Jako prze-bejowa krzemanka stwierdzam, że dałeś czadu
w Swym komentarzu Vick Thorze:))
Pozdrawiam wszystkich.
A czasem wcale. Miłego:)
moja krytycznie twarda, jak krzem Anno, bardzo
prze-bejowa
powiem bo ten casus i mnie dotyka - grafomana,
pacykarza;
najważniejsza jest myśl goła, lecz ubrana w słowa
a słowo było u Boga, mimo to i jemu kiksować się też
zdarza,
dlatego ja bałwan i chwalca sumienie mam zupełnie
czyste -
Boże, wybaczam ci wszystkie omyłki i uznaję w Tobie..
podobnego do mnie Artystę!
A czasem w ogóle nie wychodzi :)
A czemu teraz lepiej się czyta?
Wiem... wypiłam kawę :))
Madrze powiedziane pozdrawiam
raz lepiej, raz gorzej jak wszystko w życiu,
skromności odrobina nie zaszkodzi, pozdrawiam
:)))
Zosiak
krzemanka to zrobiła tak specjalnie
aby nie być uznaną za uznaną
Dziękuję nowym gościom za komentarze.
Zosiak chociaż wiem że nie do taktu,
to chyba tak to chciałam ująć.
Podobno myślenie nie boli, więc przemyślę:)
Miłego dnia wszystkim.
:)) Dobre!
Przemyślałabym trzy ostatnie wersy pietwszej strofy.
Straciły rytm.
Pozdrawiam, krzemanko :)
Mądre słowa krzemanko. :)
nie mogę przejść bezkrytycznie , ani obok.
należy zapytać o to samego uznanego:
dlatego zapraszam do siebie
Tan mechanizm tyczy się chyba wszystkich dziedzin
życia zwłaszcza sztuki.
Dziękuję za poparcie dla wierszyka.
Miłego dnia wszystkim.