(Bez)ludna wyspa

Z podziwem, radością wpadam i wypadam, bo wszyscy już
powiedzieli to co ja chciałam powiedzieć, serdecznie
pozdrawiam :)

Ciekawa ta Twoja wyspa mhmmmmmmm jak my wszyscy tam
się zjawimy ojjjjjjjjj to już nie będzie to wyspą
bezludną ;)...super przesłanie ...Pozdrawiam
serdecznie:)

Witaj Dorotko, dużo szczęścia na bezludnej wyspie,
będziemy Cię codziennie odwiedzać.miły wiersz +
serdecznie pozdrawiam

Może będzie jak w bajce... Oby.

ja też mogę- no to w drogę:) suuper DoroteK.

Kiedy wojownikowi dzieje się krzywda, to zazwyczaj
stroni od ludzi, by nie obarczać ich swoim
cierpieniem.
Jest to postępowanie dobre i złe zarazem.
Pozwolić, aby w sercu powoli goiły się rany - to
jedno.
Natomiast na całe dnie pogrążać się w smutku, z obawy,
by nie obnażyć własnej słabości - to całkiem inna
sprawa.
W każdym z nas istnieje i anioł i diabeł, a ich głosy
są bardzo do siebie podobne.
Wobec trudności diabeł przekonuje, że łatwo nas
zranić, a anioł prosi, byśmy zastanowili się nad sobą,
i czasami musi włożyć swoje słowa w usta obcych ludzi.

Wojownik utrzymuje równowagę pomiędzy samotnością i
uzależnieniem od innych.

Paulo Coelho "Podręcznik Wojownika Światła"

Pozdrawiam ciepło

Ładny cieplutki wiersz.Pozdrawiam!

Na pewno nie będzie trudno zaludnić taką wyspę.
Towarzystwo bejowiczów... marzenie:)

Dorotko piękny wiersz taki ciepły Pełen twojego
temperamentu .

P.S.
A propos tej bezludnej wyspy chcesz ją zaludnić na
zasadzie prokreacji czy in vitro ,bo jeżeli prokreacja
to wujek i ja jedziemy zaraz.Pozdrawiam.

Bezludna wyspa pomału się zaludnia. Pozdrawiam :)

Więc zaludniajmy razem tę wyspę Dorotko!
++++++

Pozdrawiam serdecznie :))

Ciekawy wiersz. Podmiot liryczny próbuje uciec od
samotności na róne sposoby.
Wiersz jest jedną wielką metaforą. To jego zaleta.
Skłania do przemyśleń. Jego przekaz czytelny.

a kiedy ją zaludnisz przestanie być bezludna ale i z
tymi ludźmi będzie dalej cudna

Bardzo optymistyczny wiersz.
Ma w sobie siłę.
Pozdrawiam:)

Wszyscy mamy swoje bezludne wyspy. Pozdrawiam!+