Bezpowrotnie
I znowu ranek się rozmartwił.
I płyną, płyną wielkie krople.
Za chmurą promień już ostatni
daje nadzieje bardziej skąpe
na lepszy wieczór, noc, nazajutrz,
następne dni, miesiące, lata.
I znowu ranek się rozmartwił.
Do Ciebie wszystkie drogi zatarł.
Zosiak
autor
Zosiak
Dodano: 2018-07-19 07:45:08
Ten wiersz przeczytano 4959 razy
Oddanych głosów: 97
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (113)
Smutek popłyną z wiersza, przy deszczowym dniu. Jak
zawsze piękna liryka; jakoś nie pasują mi te "nadzieje
bardziej skąpe" czytam sobie "raczej skąpe" "coraz
skąpsze", ale pewnie najzwyczajniej marudzę.
Zastanawia mnie zaimek napisany z dużej litery. Czyżby
peelka mówiła o utracie wiary w Boga? Miłego
czwartku:)
Zosiu dawno Cię nie czytałam a tu taka niespodzianka .
Ładnie choć to przecież tęsknią Pozdrawiam po
niedawnej operacji:))
Pięknie o smutkach.
Miłego dnia :)
Pieknie.
Milego wszystkiego, Zosiak :)
Piękne chociaż smutne strofy podyktowane tęsknotą.
Pozdrawiam serdecznie.
Smuteczkiem powiało, adekwatnie do pogody.
Tęskniłam już do Twoich wierszy.
Ladna i ciekawa miniaturka. Nie jestem pewna czy
egzystuje slowo "rozmartwil", ale i tak bardzo ladnie
wyszlo i wiadomo o co chodzi.
Dzisiejszy poranek rzeczywiście nie napawa
optymizmem.z pozdrowieniami