Bianka
Bianka
Gdy pewnego dnia sunia się zjawiła,
wystraszona ciut, ale srebrem żywa,
to rodzina już dla niej bardzo miła,
niespodzianek moc więcej nie ukryła !
Ma zabawek sto, własny kojec także,
wyjątkowa z niej najmłodsza mieszkanka,
bo perełką jest tego domu wszakże,
ukochany psiak o imieniu Bianka !
Więc należy dbać teraz o maleństwo,
wychowywać tak, aby mądrą była,
aby radość mieć, lecz nie wpaść w
szaleństwo,
aby w szczęściu wciąż długie lata żyła !
Komentarze (4)
Bardzo ładny i ciepły wiersz.
Kocham psiaki, mam wilka, jest
jak członek rodziny.
Pozdrawiam.
Słodko, jak o małym dziecku. Pozdrawiam :)
Cieplutko o piesku.Pozdrawiam.
Ładnie o piesku.To członek rodziny.
:)