Biegnąc wspomnieniem
Pamiętam słońce w tamten dzień jasne
i oczy twoje męką zmącone.
Świat oczy zwrócił i zastygł w smutku,
czekając wieści na temat zdrowia.
W łóżku szpitalnym, skąpanym w słońcu
wspomnieniem biegnę do tamtej chwili.
Ku niebu wznosząc wstydliwie oczy,
ze smutkiem szepcę – los się pomylił.
autor
Celina Ślefarska
Dodano: 2017-04-09 16:18:15
Ten wiersz przeczytano 806 razy
Oddanych głosów: 30
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (33)
Refleksyjny smutny wiersz o samotności. Pozdrawiam
serdecznie z uśmiechem wiosny.
Trochę smutna to refleksja , ale wiersz pierwsza
klasa. Miłego wieczoru.
Smutny, piękny wiersz Celinko! pozdrawiam.