Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Bieluśkie półbuty


Z okna, które wybiega na tamto podwórze,
tamto zza murku, który dzielił kamienice,
podglądałam ukradkiem jak w niszy sąsiedztwa
snuło się, tamtych innych, podwórkowe życie.

Nie pamiętam imienia, które nosił chłopak
wynoszony na krześle. Śpiewał - pięknie śpiewał.
Rzadko go wynosili z jego wielką głową -
chorą, a z takim cudnym głosem aż do Nieba.

Lepiej pamiętam Elkę - siostrę "wodogłowca".
Bożenę - trochę starszą, a na Elki stopach
po mnie odziedziczone bielutkie półbuty -
lakierki przechodzone, z których ja wyrosłam.

A potem ich nie było, gdy zmarła im matka
i nie wiem co się stało z chłopakiem i z Elką,
z Bożeną i z butami. Na kręconych schodach
słuchałam, czy nie śpiewa ten co z głową wielką

radosne nosił nuty.
Kiedy Elka niosła z dumą
bieluśkie półbuty.

autor

grusz-ela

Dodano: 2014-08-08 22:39:13
Ten wiersz przeczytano 497 razy
Oddanych głosów: 17
Rodzaj Rymowany
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (15)

nowicjuszka nowicjuszka

Bardzo mnie wzruszył.
Pozdrawiam serdecznie.

mariat mariat

z których ja wyrosłam. = z których już wyrosłam.
Uważam, że lepiej.

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

są takie obrazki z przeszłości, które do nas powracają
- jesteś szczęściarą, bo umiesz je utrwalić piórem,
bardzo realistycznie i plastycznie;

do mnie wraca widok potwornie spuchniętej buzi Adasia,
po chemioterapii - jako dzieci nie rozumieliśmy tego,
niektórzy pokpiwali... niestety, zmarł po roku lub
dwóch;
pozdrówka, Elu;)

_wena_ _wena_

Smutne ale prawdziwe. A ja miałam czerwone lakierki
przysłane od ciotki z NRF, późniejszy RFN. Dzięki Elu
za przywołanie wspomnień. Spokojnej nocy:)

Elena Bo Elena Bo

taka podwórkowa bieda, smutna. :(

Turkusowa Anna Turkusowa Anna

Smutny obrazek, a tak realistycznie opisany, że aż
serce się ściska...

Gregcem Gregcem

sorry, miało być tak
Pisać potrafi wielu z nas-ale opisywać to co się widzi
i to w taki sposób nie każdy

Gregcem Gregcem

Piayś potrafi wielu z nas-ale opisywać to co się budzi
nie każdy

Gregcem Gregcem

ładnie, aż za.
zawsze jak widzę chore biedne dzieci zadaję sobie
pytanie-co potem-co będzie jak ich braknie.
i dostaję gęsiej skóry, ja obcy i stary chłop!

krzemanka krzemanka

Prawie zobaczyłam to podwórko idzieci, które choremu
chłopakowi nadały imię "wodogłowiec". Zastanawiam się
czy nie lepiej brzmiałoby "Rzadko go wystawiali",od
"wynosili" przez wzgląd na słowo "wynoszony" blisko
położone. W końcówce przeczytało mi się "radosne
głosił nuty" zamiast "radosne nosił nuty". Mam
nadzieję, że autorka wybaczy mi te czytelnicze uwagi.
Miłej soboty.

Joanna144 Joanna144

Wspaniały wiersz- jak stop- klatka z filmu o ludzkim
losie,nieszczęśćie w aurze szczęścia,względne nasze
odczuwanie świata,pozdr

halinajaw1 halinajaw1

Wzruszajacy wiersz,pozdrawiam serdecznie

Grażyna Sieklucka Grażyna Sieklucka

Też jestem ciekawa dalszego ciągu tej historii.
Pięknie i wzruszająco piszesz Gruszello.
Pozdrawiam Cię serdecznie.

BaMal BaMal

Wzruszyłam się aż do łez Elu
bieluśkie półbuty
masz bardzo wrażliwe serce
pozdrawiam serdecznie:)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »