Bitwa na głosy
Miauczała z rana kotka z Psiej Wólki,
bo ją drażniły w oknie prymulki,
aż w końcu barytonem,
odpowiedział skowronek,
nie usłyszano więcej bidulki...
Miauczała z rana kotka z Psiej Wólki,
bo ją drażniły w oknie prymulki,
aż w końcu barytonem,
odpowiedział skowronek,
nie usłyszano więcej bidulki...
Komentarze (42)
haha, przeniosłam to sobie na ludzi, na męża i żonę...
:)
:))Fajnie
pozdrawiam:)
nie pomyślała kotka
co ją może spotkać:)
pozdrawiam pięknie:)
Dobry:))
Bardzo dobry limeryk:)
Serdeczności marcepani.
Fajniasty zoolimeryk :)))
Fajny ... :)
+ Pozdrawiam
Wesolutki absurdzik.
Pozdro.
RE Vick Thor - dzięki Vick za ciekawostki & świetny
limeryk - że też nie umknie twojej uwadze nawet
nieistniejąca Psia Wólka - właściwie zakładałam, że
jak wpadniesz to zwrócisz na to uwagę - nie zawiodłam
się :)))) serdecznie pozdrawiam.
mimo to +13
Psia Wólka to rodowa wieś acana Piegłasiewicza -
występuje jedynie na kartach Potopu Henia Sienkiewicza
miejscowoś Psia Wola,czy Wólka - nie istnieje
bidulka..
lecz tym sposobem,powoli doszliśmy do Końskowoli;
zdarzyła się tragedia w Końskowoli;
kocur kocicy nie zadowolił!
ponoć skowronek darł dziób,
że kot nie mógł - mimo prób,
a kocica ma chcicę aż boli!
Dzięki za humor. Pozdrawiam.
dzięki wiesiołku - może następnym razem - dzisiaj
pasuję :)
Bez porównania lepiej. Jeszcze gdyby ten rym bb był
pełny...:)
super limeryk...też wiem, że psy tam grają w kulki:)
pozdrawiam