ból płonącego ducha
wiśniowy czas
wolność skradł
świat bez twarzy
płonie cały
zastraszony
żyje wolny
bez szczepienia
sam umiera
zaczyna świtać
który to dzisiaj
nie ważne
i tak nigdzie nie pójdę
bez paszportu
Komentarze (31)
No właśnie Tomaszu!!! Ja też tego nie rozumiem...już
czuję się jak czarna owca, a to dopiero początek!
:)));)
Anna
Paradoks polega na tym ze to wy zaszepieni trzymacie
sie od nas niezaszczepionych na dystans i chodzicie w
maskach Bog sam wie po co...przeciez jestescie
bezpieczni...
JoViSkA
Skoro Twoja rodzina jest juz zaszczepiona to przed
czym ma sie izolowac?
Przeciez po to dali sobie wstrzyknac preparat
szczepionkowy zeby mogli ponoc normalnie zyc, albo ja
czego nie rozumie:))))
Beano
...tak byc moze:)))
Byłem świadkiem śmierci po drugiej dawce,więc żaden
sukinkot mnie nie zaszczepi.
Pozdro.
Zaproponowano mi spiewanie w chorze na warunkach:
zaszczepienie, spiewanie w masce, zachowanie
odleglosci 2 metry... trudno nie bede spiewal. :)
PoZdrowka aTOMowego zycze. :)
Jak się zachoruje, skutki /też te opłakane/ mogą być
szybsze, niż po negatywnych efektach szczepionki,
których mogę nie doczekać, z różnych ( nie tylko
covidowego) powodów. Zaszczepiłam się Astrą, w czerwcu
druga dawka i nic mi nie było, i nie jest.
Astra akurat wykorzystuje technologię szczepionki
podobną do grypy, a ta podawana jest od lat i jakoś
nie było słychać głosów, że co przenika do genów.
Wiersz traktuję jak polemiczny głos w dyskusji.
Z szacunkiem dla oponenta:))
cieszę się z zaszczepienia i że nikt nie trzyma mnie
na dystans.
Na szczęście moja rodzina, która jest już zaszczepiona
jeszcze się przede mną nie izoluje...ciekawe jak długo
przetrwam i czy nie zwątpię...
pozdrawiam i życzę wolności
nz.
Regiel
To nie sa szczepionki a preparaty szczepionkowe ktore
produkuja obce bialka w tym przypadku bialko spike
ktore wnika do komórek...i z automatu jest zwalczane
przez limfocyty, czyli
nasz system odpornosciowy zaczyna niszczyc nasze
wlasne komorki.
To obce bialko wraz z osoczem krwi rozprasza sie po
calym ciele powodoujac skutki ktore jeszcze nie sa
nikomu znane.
Wiec teraz juz wiesz po ktorej stronie jest moja
ironia.
Zdrowia i wolnosci zycze:)
No cóż
Trzeba będzie sobie
Załatwić azyl do nieba
Tam z pewnoscia jeszcze
Paszportu nie potrzeba
:)
Z usmiechem:)
sisy89
...a bedzie gorzej, pozdrawiam
Krystek
Zdrowia i wolnosci zycze:)
Nie wiem czy to ironia za, czy przeciw szczepieniu,
ale wiem, że szczepienia w Polsce zaczęto stosować już
w siedemnastym wieku, a na świecie o wiele wcześniej.
Wiem też, że szczepienia uratowały przed śmiercią
miliony ludzi.
Zdrowia życzę.
Takie smutne czasy mamy...
Pozdrawiam serdecznie :)