Bolesne wspomnienie
Ogromny ból i cierpienie
za zamkniętymi drzwiami
kiedyś mieszkała tam miłość
zostały zbrukane ściany
zniszczone marzenia
sińce na całym ciele
nocą koszmarne sny
łez wylanych tak wiele
nawet wielkie uczucie
nie przezwyciężyło zazdrości
uciekłam od ciebie
nie chciałam takiej miłości
choć z czasem przebaczyłam
dzieci chyba też
lecz nikt nie roni
nad twoim grobem łez
Komentarze (22)
bo ten dzień nadchodzi
że tyle boleści
tam u nas każdego
musi się pomieścić...
pozdrawiam serdecznie.
Żyć nie potrafił raczej,
odszedł i nikt nie płacze (nad grobem)!
Pozdrawiam!
Smutny wiersz Grażynko, za życia tworzymy sobie
historię, nie mając pewności, czy ktoś po nas
zapłacze. Pozdrawiam Cię serdecznie
Za bardzo zranieni nie potrafią płakać nad grobem
tego, kto im sprawił ból.
Życie nas nie oszczędza, sami musimy o nie dbać.
Prawdziwy i uczciwy, pozdrawiam serdecznie:-)))
Wiersz jak nokturn smutny i piękny zarazem.
Przykre i bolace uczucie.
Pozdrawiam.