Boże Czy to Moj Czas?
Dlaczego Zycie Jest Takie Trudne... i tak bardzo nas boli... Wiersz Dla Mojej Kochanej MarTusi...
Zycie jest ciezkie i nikt nie potrafii
podniesc tego ciezaru..
Kazdy go trzyma tyle na ile ma sił..
Kiedys upusci..
I go przycisnie...
Padnie..
Padnie na ziemie sam..
Wtedy juz nikt mu nie pomoze..
Tylko Bóg bedzie go trzymał w swych
ramionach...
I sam zdecyduje co z nim zrobic.. czy
pozostawic na ziemi czy zabrac do
gory...
Pozostawic?
A czy znowu utrzymasz ten ciezar? - zaufaj
mi bede sie starał jak tylko bede mogł...
Niestety kiedys upuszcze..
I juz nie wyjde z tego cało..
Moze ten czas jest własnie w tym momencie..
W tym momencie mam odejsc..
Zostawic wszystko i odejsc isc twoja
droga...
Ale czy to dobre rozwiazanie?
Mam zostawic wszystkich przyjaciół i isc za
twoim znakiem...
Boje Sie..
Ty zdecyduj co ze mna zrobic..
A ja to uszanuje..
To bardzo bolało gdy nagle we mnie uderzył
z całej siły mocnoo i mocniej..
Bol dociskał mnie do siedzenia..
A pozniej..
A pozniej to juz koniec...
Nie miałem na nic wpływu..
Upadłem...
I juz nic nie pamietam..
Przed oczami miałem tylko brame olbrzymia
brame w ktorej ty stałes sam..
A za toba w oddali dwa jedwabne anioły..
Grały mi na przywitanie ale ja nadal nie
wiedziałem w ktora strone mam isc Czy do
Ciebie...
Boze..
Czy w doł do przyjacioł...
Ty zdecycuj..
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.