BRUTALNY ŚWIAT
Świat ... niby piękny, niby dobry,
niby najwspanialszy boski twór.
Z perspaktywy słońca wszystko idealne,
mili ludzie, wzniosłe cele...
A jednak z perspektywy każdego człowieka
Świat to nieustanna walka okupiona
rozpaczą, bólem, głodem i cierpieniem.
Ludzkie życie okryte skrzydłami biedy i
ubóstwa moralnego.
Gdy jedni w przepychu żyją jak królowe
Drudzy zdychają w samotności ...
porzuceni, wyobcowani, zrezygnowani
A na ten widok wszyscy obojętni.
Jak jeden mąż brniemy nieustannie
coraz niżej, coraz głebiej ...
jakbyśmy podświadomie zmierzali do
piekła
w desperackim zamachu na życie.
A wystarczyłoby ciepłe słowo,
zwyczajna ludzka wrażliwość,
bowiem nigdy nie jesteśmy zbyt biedni,
aby nie stać nas było na odrobinę dobrej
woli.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.