Burza
Rozszalał się żywioł straszny,
Nikt nie wie co będzie dalej.
Ucichły wszystkie ptaki,
bojąc się burzowej draki.
Chmury, czarne jak z ołowiu kule,
pędzą po niebie wiatrem muskając czule.
Każda z nich złowrogie wydaje dźwięki,
bo strzały Zeusa przekazują światu męki.
Nie wszystkie, choć każda by chciała,
Wywołać panikę wśród ludzi,
To ta, To tamta... Za mała...
Pożary małe rozpalać...
Komentarze (2)
Czyżbyś przestała już pisać wiersze?
fajne, ale jakby niedokjończone. dopisz coś tam ;*