Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Burza




mrokiem
zawisła burza
ponad Tatr dachami
chmur czarnych kłębowiska
pod kopułą nieba
oplotły białe węże złowieszczych błyskawic
brzegi górskich potoków
wypełnia ulewa

spoza mgieł
wychylone rosochate granie
przeciw sztormowym falom
wydają się płynąć
jakby siłą żywiołu
z podłoża wyrwane
za chwile miały runąć
w przepastne głębiny

nagły błysk przeciął cienie
i upiorny szelest
poprzedził łoskot gromu
w dali
jodła płonie
snopem iskier upada
jej szczerniały szkielet
ku niebu
poranione wyciąga ramiona

burza
jakby przycichła
lecz wroga to cisza
świdrujący niepokój splot zmysłów rozwierca
w szelestnych strugach deszczu
oddech śmierci słyszę
jęki wichru w wykrotach
i chichot szyderczy

metaliczny huk grzmotu
wyrwał z urojenia
grom za gromem uderza fioletem rozbłysków
huragan
drzew wiekowych wyrywa korzenie
gdzie las szumiał
powstało
martwe karczowisko

ale przecież
jak zawsze odrodzi się ziemia
lasy nowe wyrosną
znów zakwitną wrzosy
wszak natura swe rany
zabliźnia od wieków

i tylko osłabiona
dawnych sił już nie ma
i tylko ciągle krwawią
zadane człowiekiem

autor

montibus

Dodano: 2023-05-18 11:45:52
Ten wiersz przeczytano 1502 razy
Oddanych głosów: 40
Rodzaj Wolny Klimat Refleksyjny Tematyka Przyroda
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (42)

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Jesteś Mistrzem, Tadeuszu
Nikt Ci nie dorówna, nikt...
Chylę czoła przed bogactwem słów, kolorów - grożnym
pięknem.
I puentą...

Dobrych, spokojnych nocy i dni :)

@Krystek @Krystek

Wspaniale oddałeś atmosferę żywiołu szalejącego w
górach. Mądra refleksja na zakończenie wiersza. Ślę
moc serdeczności:)

Konwalia majowa Konwalia majowa

To jeden z tych wierszy, którymi się w drodze można
upajać jak wodą czerpaną w zagłębienia dłoni z
górskiego strumienia...

Mgiełka028 Mgiełka028

Niesamowicie malujesz słowem, tworząc niepowtarzalny
klimat, który przenosi czytelnika w tamto miejsce.
Puenta prawdziwa, aż do bólu.
Pozdrawiam serdecznie :)

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Wspaniały wiersz, do powrotów.
Jakże prawdziwa puenta
"tylko osłabiona
dawnych sił już nie ma
i tylko ciągle krwawią
zadane człowiekiem"

Pozdrawiam w zadumie...

andrew2402 andrew2402

Pięknie,poczułem się jakbym tam był Widzę podobnie jak
Ty, natura budzi zachwyt, potrafisz wspaniałe to
przekazać, co jest także godne zachwytu. Tak czuję.

Pozdrawiam serdecznie.
Miłego dnia

anna anna

świetny opis burzy w górach.
I dobra puenta.

APART-ON APART-ON

Piękny wiersz. Przyroda przywykła do burz, to jej
nieodłączny element. Gorzej z ranami zadanymi przez
człowieka, tu bywa bezbronna niestety :D + Kłaniam
się.

Marek Żak Marek Żak

Świetny opis, a puenta filozoficzna i niestety
prawdziwa. Pozdrawiam

molica molica

Witam,

bardzo obrazowy opis burzy.
Temat po który chętnie sięgali i sięgają poeci.
Każdy z nich, jako i ten jest nazanaczony idywidualnym
stylem./+/

PS Ostatnie cztery wersy sprawiły mi
trochę zakłopotania.

Pozdrawiam z uśmiechem.

sisy89 sisy89

Pięknie, poetycko, refleksyjnie.
Pozdrawiam serdecznie :)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »