...by zapomnieć...
Sama nie wiem czego chcę
Może żyć , może umrzeć
Sama nie wiem jak to ma być,
jak wszystko ułożyć
W głowie kłębi sie plik pytań ,
które męczą mnie całe noce i całe dnie
A ja sama nie wiem czego chcę
Chyba dla mnie życie jest zbyt trudne
Jedno czego jestem pewna , to to, że
cokolwiek stanie się ,
Przetrwa we mnie
miłość ..........
Pani tego świata , wielka rozpustnica
już nie taka piękna ,
już nie taka delikatna i naiwna .........
,
Zmora , która będzie męczyć mnie , czy
przeżyje , czy zgniję w ziemi .
Sama nie wiem czego chcę
Może lepiej zabij mnie ,
albo pozostaw przy życiu ........
Sama nie wiem
tylko proszę wylecz z tej głupiej miłości
.............
Pozwól odetchnąć ,
przynajmniej raz zasnąć spokojnie nie
myśląc o niczym ..........
Proszę ...........chociaż raz zrób coś dla
mnie
Bo ja już sam nie wiem jak dać sobie radę
,
gdzie szukać pomocnej dłoni ..........
płomyka nadziei na lepsze jutro...
Proszę ........
Bo nie wiem jak mam żyć .........
by zapomnieć
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.