...być szczęśliwą...
...bo życie to nie sen... ...więc nie śpię...już dzisiaj ...nie...
wstałam rano ...
zmyłam sen...
myśli błądzą...
nie ma Cię...
smutek trawi duszę mą...
oczy mokre...
usta drżą...
a tak pięknie miało być...
dziś przy Tobie trudno żyć...
miałeś mi urządzić świat...
tak mówiłeś tyle lat...
zapał Twój uleciał gdzieś...
a dlaczego to Ty wiesz...
mnie już sił po prostu brak...
syn dorosły,chyba czas...
może właśnie tego chcę...
torba,auto,niema mnie...
i pojadę w dal przed siebie...
mam już dosyć Twoich prawd...
będę szukać gwiazd na niebie...
będę słuchać śpiewu traw...
i nie będę wciąż przepraszać...
i nie będę płakać juz...
lecz postaram się od zaraz...
być szczęśliwą...no i już...
....nie mogę jeszcze komentować...:(((
Komentarze (5)
Nie spełnione obietnice,zawiedzione nadzieję świetnie
przekazane.Jesteś doskonałym wykładowcą słów ubranych
w wersy.Życie przyniesie jeszcze słońca promienie
:):)Pozdrawiam
Wzruszający wiersz , treść wymowna, podoba mi się.
Wiersz pełen wyrzutów i rozczarowania, po latach
miłość "prysnęła", masz dość
i racja pragniesz szczęścia - bardzo wymowny wiersz -
dla mnie treść i forma super. Ładne delikatne pióro -
podoba mi się.
tak byc szczesliwa i darzyc do tego za wszelka
cene!!!! trzymam kciuki dasz rade:)
Bardzo mnie wzruszył ten wiersz. Jest na
prawde wart czytania.