bycie...
samotność przytłacza bycie nijakim
ucieczki gdzieś w kosmos poza siebie
pojmowanie inności tak przydatnej czasem
ciąg wiecznych pytań schowanych w niebie
nie moim i twoim poza pojęciem myśli
odwrócone role poległych przyjaciół
tak częsty sen który się nocami śni
mógłby zastąpić ciąg niemych przeznaczeń
nie szukam nieskończoności ucieczek przed
sobą
schowawszy wszystkie miecze w tarocie
zawiesiłem białą flagę istnienia
na starym wiejskim rozpadającym się płocie
mam tylko myśli te niepoukładane
spijane z mrokiem budzącego się dnia
odgłos mleczarza wiekiem zabrany
wrześniowy rodzący się strach
(11.09.2010 chołowice)
Komentarze (31)
czlowiek powraca myslami do lat mlodości, zadaje sobie
wiele pytań, co by bylo gdyby...gdy samotość doskwiera
jest zdolny do wielu wyrzeczeń, wywiesza biała flagę i
czeka na zmianę losu...czasem żyje wbrew swoim
przekonaniom, byle tylko być z kimś...wszelkie
niepowodzenia, okres jesieni wpływają na samopoczucie,
często jesteśmy przytłoczeni...tak odebralam wiersz, w
moim odczuciu b.dobry