Był inny śpiew
Inspiracja wiersza ,, Moja Ojczyzna " jastrz
Był inny śpiew
przyjemnie jest
cofnąć się wstecz
myślami
gdzie inny był
śpiew ptaków
i drzewa szumiały
z radością
o ziemi ojczystej
sąsiad sąsiadowi
nie był wrogiem
piekarz wypiekał
smaczniejszy chleb
inaczej też
smakowała zwykła bułka
na festynach
grały orkiestry
ludzie się bawili
w podmuchach wiatru
płynęła muzyka
dziś mamy
dwudziesty pierwszy wiek
a człowiek człowiekowi
staje się wilkiem
przyjechał jeden taki
i chce wzniecić
ogień w ojczyźnie
Autor Waldi1
Komentarze (16)
dobra i ładna inspiracja
pozdrawiam Waldi
:)
Dobry wiersz waldi. Zmieniło się wszystko w świecie, w
kraju, w rodzinach. Serdecznie pozdrawiam.
Zgadzam się z przekazem wiersza, Waldku, kiedyś ludzie
byli bardziej życzliwi i szczerzy wobec siebie, było
mniej nienawiści, nie było też wyścigu szczurów, nie
było netu, dzięki temu nie traciło się czas często na
bzdury i szarpanie się z naturami psychopatycznymi, a
co do ognia mam nadzieję, że się mylisz Waldku, ale
pożyjemy zobaczymy.
Tak poza tym mimo wszystko wiele rzeczy zmieniło się
na lepsze, msz, mamy pełne półki, w marketach nie ma
wysokich cen i dla każdego towar jest dostępny, są
otwarte granice, każdy może zwiedzać świat, młodzież
może się kształcić za granicą, mamy lepsze drogi, msz
wiele rzeczy zmieniło się na lepsze, ale ludzie msz
przeciwnie, choćby młodzi mają mniej szacunku do
starszych, liczą się tylko oni i ich kariera, za parę
złotych jeden drugiego wygryza, jak dla mnie to
obrzydliwe.
Pozdrawiam.
Mam nadzieję, że tak jak niespodziewanie przyjechał
tak niespodziewanie wyjedzie w stronę zachodzącego
słońca... Pozdrawiam Cię serdecznie Przyjacielu :)
A o kim to mowa ?. Kto niby chce wzniecić ogień ?. To
chyba pomyłka :). Pozdrawiam i życzę miłego
popołudnia.
i co się zmieniło Marku ? dalej elity partyjne mają
lepiej i wszystko za grosze-tylko półki teraz pełne
towarów choć nadal nie każdy sobie może kupić co chce
- ta ,,dyskrecja,, wynikała z tego,że nie było wtedy
internetu a niewygodne tematy były zakazane...
Tak, o szóstej rano jadąc do pracy widziałem przed
sklepami, otwieranymi o 10 już długie kolejki. Przed
sklepami meblowymi, taką Emilką na Emilii Plater,
kolejkę zajmowało się po pracy i stało całą noc, bo
mieli coś "rzucić". Fajnie było krajowcom dewizowym,
bo mieli wszystko za grosze w tym mieszkania. M4 za 10
tysięcy dolarów od ręki. Fajnie też było elicie
partyjnej - nomenklaturze, talony na wszystko za
grosze. i też dostawa od ręki. Wille w Warszawie też.
Jak ktoś takim był, ma prawo dobrze wspominać komunę.
Jedno trzeba przyznać, robili to dyskretnie, stąd do
dzisiaj te mity o ich skromności.
Mamy wolność poglądów.
Dogadałbyś się Waldi z moją babcią. Ma 83 lata i też
uległa kościelno- telewizyjnej propagandzie. Ale i tak
jest najsłodsza:)
Pozdrówka :)
jastrzu-to nie jest nienawiść tylko niechęć albo
odraza,którą czuje teraz duży procent Polaków. W
dyplomacji zdarzają się osoby tzw. persona non grata.
Pan b. premier nie wrócił aby ratować ciebie albo
mnie, tylko po to aby ratując swoich partyjnych
kolegów pogrążyć kraj. Na szczęście ludzie pamiętają
co zrobił kiedy był premierem a właściwie czego nie
zrobił choć obiecał?
Waldku- punkt za trafny wiersz.
Pozdrawiam Waldi
No cóż kiedyś były inne priorytety...
pozdrawiam Walduś cieplutko :)
Ileż w Tobie musi być nienawiści, jeśli malując taki
sielski obrazek nie możesz się powstrzymać by nie wbić
szpileczki (tym razem chybionej) Tuskowi.
Teraz sam nie wiem co robić. Najchętniej dałbym Ci pół
plusa za pierwszą połowę wiersza. Ale dam Ci całego,
żebyś wiedział, że Cię lubię.
Mam takie same zdanie jak Halin53. Pozdrawiam
serdecznie z uśmiechem:)
byliśmy młodzi, życie smakowoło inaczej...
Był inny śpiew bo byli inni ludzie i mieli inne
cele... teraz tylko liczy się stanowisko, znajomosci i
kasa... dokąd to nas doprowadzi, już widać przepaść
Pozdrawiam ciepło, Halina