Byłem szczęśliwy
Moje życie stało się
Letnim wieczorem
Pachnącym zbożem i Tobą
Drżącym chłodem
I tęsknotą
Za ciepłem Twych dłoni
Kojącym odpoczynkiem
Wśród traw i ciemności
I wołaniem by tak zostało
autor
vento
Dodano: 2006-11-24 19:27:18
Ten wiersz przeczytano 377 razy
Oddanych głosów: 8
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.