BYLIŚMY

BYLIŚMY NORMALNI-
TACY ZAKOCHANI!
ZAKOCHANI, POUKŁADANI..

TAK SZYKO MIĘDZY NAMI-
ISKRA ROZPALONA POWSTAŁA-
PORWAŁ NAS TANIEC NAMIĘTNOŚCI...........
PODDALŚMY SIĘ.

OGARNIĘCI SŁODKOŚCIĄ
TEGO CZARU-
BYLIŚMY..........

SŁOWA ZBĘDNYM CZYNEM DLA NAS-

CAŁYMI DNIAMI ŻYLIŚMY RADOŚCIĄ........
WIECZNYM JEJ BLASKIEM...
PROMIENNYM ŚWIATŁEM...

ALE NIE DO KOŃCA-
NIE BYLIŚMY SOBĄ!

POZNALIŚMY SIĘ ZBYT PÓŻNO-
ZBYT NAIWNIE WIERZĄC,
ŻE TO MIŁOŚĆ.......

ROZSTALIŚMY SIĘ..-
NASZE UCZUCIE WYGASŁO....

NIE PLONĄŁ JUŻ ŻAR,
OGNISKO DAWNO ZGASZONE...
CIEMNOŚĆ WOKÓŁ NAS!

NASZE UCZUCIE?
TO TYLKO CHWILA JEDNA Z CHWIL,
TYCH ZWYKŁYCH...CODZIENNYCH...
ZASPOKOJONYCH CHWIL...

DZIŚ ŻYJEMY Z OSOBNA....
MIĘDZY NAMI OTCHŁAŃ..
NIE DA SIĘ PRZEJŚĆ...
BO TO BOLI....
LEŻY NA DNIE....

KAŻDY Z NAS W SWYM ŚWIETLE...
ŻYJE I TRWA...
PAMIĘTAMY O SOBIE...
KIEDY DOSTRZEGAMY TO, CO JUŻ DAWNO UTRACONE...........
ZAPOMNIANE JEST............

BYLIŚMY TACY SZCZĘŚLIWI...........

autor

dzika roza

Dodano: 2004-05-20 16:01:29

Ten wiersz przeczytano 728 razy

Oddanych głosów: 7

Rodzaj Wolny Klimat Smutny Tematyka Miłość

Aby zagłosować zaloguj się w serwisie