Byliśmy
W tamtym śnie i w tamtym… A w każdym z
nich TY.
Wiesz, jak to było?
W dusznej godzinie lata, wśród skwaru, pod
baldachimem rozłożystych drzew, migoczących
słonecznych prześwitów…
Na asfalcie parkowej alei nasze ciche
kroki, chrzęst żwiru, cienie…
Dmuchawce wokół nas, za nami… —
wszędzie…
W rozpełzłej przy ziemi koniczynie trzmiele
huczące basem, puszyściejące w przelocie
dzienne, wieczorne motyle.
Ptaki przepłukują
swoje gardła
w jeziorze nieba…
i spowite tęsknotą szepty
idą w podmuchach
nadciągającego zmierzchu, co zwiastuje noc
upojną i tkliwą.
Idziemy
obok,
razem…
Odbiegasz ode mnie na kilka kroków.
Przystajesz, bym cię pochwycił.
I pochwycona drżysz, drżąc w moich
ramionach od czułości i łez, pragnienia
zmysłów.
A kiedy chwytasz mnie za dłoń…
… przepływamy powietrzem, przepływaliśmy
jakieś bramy z paproci i kwiatów w
gęstniejącej, miękkiej jak jedwab ciszy…
Byliśmy w Raju,
będąc jeszcze
i raz jeszcze
ten jeden, jedyny…
Czas tu nie ma znaczenia,
choć i tak zapętla się dziwnie, kołysze.
Jesteśmy, byliśmy, będąc albo nie będąc,
albo jeszcze…
Kiedy przechodziliśmy w teraźniejszość
jasną smugą słonecznego blasku,
to wkraczając w przyszłość, tkwiliśmy
jeszcze w przeszłości pełni sentymentalizmu
i wzruszeń.
Byliśmy
i będziemy,
albowiem będziemy…,
(Włodzimierz Zastawniak, 2023-10-27)
https://www.youtube.com/watch?v=4T3GxATFtig
Komentarze (3)
Przepiekna lirycznosc z niesamowitym klimatem i
cieplem. Pozdrawiam W :)
Piękny wiersz, takim rozchwianiem miedzy tym co
realne, a nie, czyli jak to widzę jako surrealizm,
wiersz mniej mroczny, niż zwykle, ale jak zwykle
Włodku dobrze napisany, pozdrawiam serdecznie :)
Wiersz porusza temat relacji między dwiema osobami i
ich wspólnych wspomnień. Opisuje chwile spędzone
razem, szczęście i uczucia, które towarzyszyły temu
związkowi. Wyraża silne emocje i pragnienie, aby te
chwile trwały wiecznie, wywołuje emocje miłości,
tęsknoty i sentymentalizmu. Można go uznać za hołd dla
przeszłości, teraźniejszości i przyszłości tej
relacji.
(+)