Było, minęło...
Smutek odszedł tam,
gdzie powinien być,
już nie jestem sam,
Moge w Twych ramionach głowę swoją
skryć.
Smutek w pewnym miejscu został,
Stycznia trzynastego.
Dylematom mózg mój sprostał,
Nie pamiętam złego.
Wątpliwości były wielkie,
lecz dnia następnego,
Rozwiałaś smutki me wszelkie.
Jestem szczęśliwy od dnia tamtego.
autor
kizych
Dodano: 2005-03-28 17:56:24
Ten wiersz przeczytano 398 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.